Przedstawiamy jeszcze kilka obiektów, z których znana jest Praga. Tym razem skupiamy się na tych, które powstały w XX i XXI wieku. Niektóre z nich są nieco kontrowersyjne, ale z pewnością warte zobaczenia.
Tańczący dom
Tańczący dom jest budynkiem biurowym, który powstał w Pradze w 1997 r. Jego nazwa pochodzi od charakterystycznego kształtu, przywodzącego na myśl tańczącą parę. Bywa także nazywany „Ginger i Fred” – od pary tancerzy, Ginger Rogers i Freda Astaire’a. Obiekt został zaprojektowany przez Vlado Milunića i Franka Gehry’ego. Znajduje się na prawym brzegu Wełtawy, w dzielnicy Nowe Miasto. Na szczycie budynku znajduje się restauracja.
Ściana Johna Lennona
Jest to ściana w Pradze, która w latach 80. XX wieku stała się symbolem dla młodych ludzi protestujących przeciwko rządowi. Od tego czasu pojawiały się na niej napisy i grafiki inspirowane Johnem Lennonem i twórczością Beatlesów. W 1988 r. doszło nawet do starć między studentami protestującymi przeciw władzy za pomocą napisów na ścianie a służbą bezpieczeństwa. W 2014 r. ściana została zamalowana, lecz wkrótce znowu pokryła się graffiti. Ściana ciągle się zmienia i dodawane są do niej nowe obrazy i napisy.
Wieża telewizyjna na Žižkovie
Jest to obiekt dość specyficzny, przez wielu uznawany za najbrzydszy w Pradze, ale z pewnością charakterystyczny. Wieża powstała w latach 80. Mierzy 216 m i składa się z trzech filarów. Na wieży znajdują się: restauracja, kawiarnia, pokoj hotelowy, a także punkt widokowy (na wysokości 93 m), z którego można podziwiać imponującą panoramę Pragi i zrobić zdjęcia. Ciekawostką są rzeźby wspinających się dzieci, stworzone przez Davida Černego w 2000 r.
Rzeźby Davida Černego
Wspomnieliśmy już o rzeźbach dzieci wspinających się na wieżę telewizyjną. Ich twórca, David Černy, ma na swoim koncie bardziej kontrowersyjne projekty. Kilka spośród nich można podziwiać w Pradze.
Przykładowo, podobne rzeźby dzieci, jak na wymienionej wcześniej wieży, znajdują się też na Kampie nad Wełtawą. Zwracają one uwagę nie tylko rozmiarami, lecz także… kodami kreskowymi zamiast twarzy, co podobno ma być protestem przeciw globalizacji.
Inna rzeźba to Sikający – przedstawia dwie postacie mężczyzn oddających mocz, stojących w basenie o kształcie Czech. Rzeźba miała być specyficzną formą uczczenia wejścia Czech do Unii Europejskiej. Jest ona różnie interpretowana, m.in. jako przejaw autoironii Czechów i ich dystansu wobec symboli narodowych. Inna wersja jest taka, że rzeźba ma symbolizowac stosunek polityków do kraju.
W Pałacu Lucerna znajduje się rzeźba pt. Koń. Jest to kolejny przykład autoironii Czechów i ich swobodnego podejścia do różnych narodowych tabu. Rzeźba nawiązuje do słynnego pomnika św. Wacława na koniu. Jednak w tym przypadku koń jest… martwy. Został on podwieszony ze sklepienia głową w dół, a święty Wacław siedzi na jego brzuchu. Jego poza jest taka sama jak w pierwowzorze.
Rzeźba zatytułowana Wisielec przedstawia wiszącego Zygmunta Freuda. Postać zwisa z dachu jednego z budynków; jedną ręką trzyma się drążka, a drugą trzyma w kieszeni. Początkowo rzeźba znajdowała się w USA, gdzie podobno wywołała alarm, gdyż policjanci i strażacy myśleli, że widzą z daleka prawdziwą próbę samobójczą.
Partnerzy strony nowe domy Płock oraz nowe inwestycje w Zielonej Górze.
Jeszcze nie ma żadnych komentarzy